poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Pierwszy był mały biały pies.

        Gdy zaczynałem edukację w szkole podstawowej mieszkaliśmy w przedwojwnnej kamienicyw kształcie kątownika o ramionach pod kątem prostym. Jedno ramię było równoległe do ulicy. Dom był dwupiętrowy
 z wysokim parterem. Mieszkaliśmy na drugim piętrze klatki schodowej nr 10.
         Dwie klatki dalej mieszkała ciocia mojego szkolnego kolegi. Heniek 
codiennie przychodził do swojej cioci. I razem z całą zgrają chłopaków spędzaliśmy czas na rozciągających się za domem polach. Razem z nami
biegał zawsze pies cioci Heńka. Pies był miniaturą owczarka niemieckiego.
Czarny podpalany o połowę mniejszy od rasowego owczarka. Wszyscy kochaliśmy Czarka i nie wyobrażaliśmy sobie żadnej rozróby bez niego.
         Po skończeniu trzeciej klasy szkoły podstawowej moi rodzice przenieśli się na drugi koniec miasta. Skończyły się wspólne gonitwy. Poznawałem
nowych kolegów. Bardzo żałowałem rozstania z Czarkiem.
         W tym czasie mój Ojciec poza normalną pracą prowadził sprzedaż książek. Na mocy umowy z Domem Książki prowadził kolportaż w swoim miejscu pracy. Wykorzystując niczym nieskrępowany dostęp czytałem niezliczoną ilość książek. Wpadła mi wtedy w ręce książka, w której znalazłem
jak mi się wtedy wydawało, najpiękniejsze zdjęcie, najpiękniejszego psa świata, owczarka niemieckiego. Często przyglądałem się temu psu i marzyłem
o posiadaniu takiego samego. Bari na stałe zadomowił się w mojej pamięci
i wyobraźni.
          Rodzice przeczuwając, że to im przypadnie opieka nad czworonogiem
nie zgadzali się na psa. Żadne argumenty nie były w stanie ich przekonać.
          Aż pewnego dnia gdy wróciłem ze szkoły zostałem zaatakowany
przez małą białą kulkę. Gdyby nie to, że szczekała nie byłoby wiadomo, że to pies.
          W domu był pies! Okazało się też, że to jest mój pies!
fot. z http.://dogo.delfiny.com


Cóż było robić? Nie taki jak chciałem ale żywy, prawdzywy pies.

7 komentarzy:

  1. Cieszę się, że się zdecydowałeś :-) Czekam niecierpliwie na ciąg dalszy. Ściskam - Ewa :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny :)! Pewnie nie taki, jaki chciałeś (pozwolę sobie na internetowe używanie formy Ty ;) ), ale może i dzięki temu bardziej wyjątkowy? W każdym razie bardzo biały :). Ps. dodałam blog psi do swoich ulubionych w kocio-wężowo-psim[*].

    OdpowiedzUsuń
  3. co to jest za rasa ? (pilne):) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cześć Anonimowy. Dzięki, że tu wstąpiłeś.
    odpowiedziałem postem z aktualną datą.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam Dogbzik. Dziękuję za posta, bardzo mi pomogłeś! :)
    PS: Stawiam na rasę Coton De Tulear...

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki za odwiedziny. Zapraszam częściej. Również pozostałych moich, mam nadzieję, przyjaciół.

    OdpowiedzUsuń