wtorek, 13 września 2011

O szóstej rano

dzień wstaje fioletowy


długo księżyc opiera się słońcu.
A w tym czasie na wschodzie...

5 komentarzy:

  1. O szóstej tak wcześnie wstajesz ?

    Piękne zdjęcia...

    OdpowiedzUsuń
  2. o 5:30 :-)
    jak popatrzysz na wszystkie zdjęcia to zobaczysz co tracisz śpiąc do "późna",
    pozdrowionka przesyłam i zachęcam do nastawienia budzika !

    OdpowiedzUsuń
  3. A muszę Ci powiedzieć,
    że ja też wstaje wcześnie rano,
    jestem skowronek,
    niestety wszyscy wokół to śpiochy :-( czyli sowy...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja wstaję o 6 i ledwo widząc na oczy szykuję syna do szkoły,niestety nigdy nie jestem w nastroju do tak wczesnego wychodzenia z domu.I dopiero teraz widzę ile tracę...

    OdpowiedzUsuń
  5. Miło mi gościć "skowronki".
    Dobrze motywuje do wczesnego
    wychodzenia posiadanie psa ;-)
    ale dodaje też obowiązków.
    Lubię poranne światło, ciszę
    i przestrzeń. Lubię porę zachodu
    słońca, ale brakuje świeżości
    i czuje się aurę zmęczenia całym
    dniem. Zamieńcie oglądanie
    tv na poranne spacery, a wieczorem
    grzecznie spać :-)))
    życzę dużo miłych wrażeń, a aparat
    foto niech będzie motywatorem !!!

    OdpowiedzUsuń