czwartek, 16 maja 2013

Po dwóch tygodniach


bez focenia dzisiaj wyszedłem rano z aparatem.
Maczki są  oczywiście co rok niezawodne i pięknie pozują.
W innym miejscu na polu wschodzącej kukurydzy zauważyłem lampkę.
Jak widać jeszcze paliła się.

Idąc dalej zobaczyłem nie dogaszone ognisko. To miejsce biwaku strażników pól.
Aby nie płacić dużych odszkodowań za straty powodowane przez dziką zwierzynę
myśliwi co noc pilnują pól.

A na koniec....

A później trzeba było wracać.


3 komentarze:

  1. Pierwsze zdjęcie jest przepiękne :)!!!
    No, ciekawe rzeczy można zobaczyć w polu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo.
      Tak, tego dnia znaleziska niecodzienne ;-))

      Usuń