Ja wstaję o 6 i ledwo widząc na oczy szykuję syna do szkoły,niestety nigdy nie jestem w nastroju do tak wczesnego wychodzenia z domu.I dopiero teraz widzę ile tracę...
Miło mi gościć "skowronki". Dobrze motywuje do wczesnego wychodzenia posiadanie psa ;-) ale dodaje też obowiązków. Lubię poranne światło, ciszę i przestrzeń. Lubię porę zachodu słońca, ale brakuje świeżości i czuje się aurę zmęczenia całym dniem. Zamieńcie oglądanie tv na poranne spacery, a wieczorem grzecznie spać :-))) życzę dużo miłych wrażeń, a aparat foto niech będzie motywatorem !!!
O szóstej tak wcześnie wstajesz ?
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia...
o 5:30 :-)
OdpowiedzUsuńjak popatrzysz na wszystkie zdjęcia to zobaczysz co tracisz śpiąc do "późna",
pozdrowionka przesyłam i zachęcam do nastawienia budzika !
A muszę Ci powiedzieć,
OdpowiedzUsuńże ja też wstaje wcześnie rano,
jestem skowronek,
niestety wszyscy wokół to śpiochy :-( czyli sowy...
Ja wstaję o 6 i ledwo widząc na oczy szykuję syna do szkoły,niestety nigdy nie jestem w nastroju do tak wczesnego wychodzenia z domu.I dopiero teraz widzę ile tracę...
OdpowiedzUsuńMiło mi gościć "skowronki".
OdpowiedzUsuńDobrze motywuje do wczesnego
wychodzenia posiadanie psa ;-)
ale dodaje też obowiązków.
Lubię poranne światło, ciszę
i przestrzeń. Lubię porę zachodu
słońca, ale brakuje świeżości
i czuje się aurę zmęczenia całym
dniem. Zamieńcie oglądanie
tv na poranne spacery, a wieczorem
grzecznie spać :-)))
życzę dużo miłych wrażeń, a aparat
foto niech będzie motywatorem !!!