zaowocował nietypowym stroikiem.
żelazny kwiat jest jak kwiat paproci... niezwykle rzadko zakwita
Drugi dzień spacerowy przy zupełnie niefotogenicznym niebie, ani jednego obłoczka.
Za to słońce prześwietlając wodę odkryło piękne podwodne ogrody.
i inne drobne szczegóły.
Przypomniały mi się dzisiaj słynne wykłady z mniemanologii stosowanej, profesora Stanisławskiego, o wyższości świąt wielkanocnych nad świętami bożego narodzenia.
A to za sprawą drzewka, które przedstawiam poniżej. Święta wielkanocne
pozazdrościły i mają swoje bombki i swoją "choinkę" ;-)
Piękna dzisiaj pogoda - fajne zdjęcia - drzewko super :))
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie chyba najbardziej przypadło mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńSuper! :)
Mnie też najbardziej pierwsze... :) i ten "drobny szczegół" czarno-biały ;)
OdpowiedzUsuńFotogeniczny ten "wieczny" kwiat, podwodny ogród ma za to zupełnie inny czar.
OdpowiedzUsuń