poniedziałek, 20 października 2014

18 km


Tyle przeszli miłośnicy psów, którzy w minioną niedzielę
spotkali się w Przyworach.


Po krótkiej odprawie pod egidą Tarika wyruszyliśmy na trasę.


Pogoda była słoneczna z lekkim wiaterkiem,
który skutecznie odganiał komary i inne
latające stwory.



Trasa była urozmaicona, były pola, był las i woda.


Kolejna frajda dla psów i ludzi.



Dopisały chumory, emanowaliśmy pozytywną energią.



Psy były zgodne i z upływem czasu i drogi coraz  mniej
rozhukane.



W wędrówce uczestniczyły 22 osoby. Piesków nie policzyłem,
ale było ich jeszcze więcej.
Na mecie czekała wyborna fasolka, dobre ciacho, kawa
i herbata.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz