JESIEŃ W OGRODZIE

CO ZA DZIEŃ !

Jadąc prostą ulicą wjechał nam do ogrodu samochód.

Aby tam się dostać przeleciał przez chodnik i pasek zieleni.

Wyłamał stalowy słupek ogrodzenia, zmiął siatkę

i wykarczował siedem wiekowych pni bzów.

A tak wyglądał po wyciągnięciu z ogrodu. Zupełnie nie ruszony,

brak jakichkolwiek uszkodzeń czy zadrapań. Tylko lekko

pogięta tablica rejestracyjna. Niżej wykarczowane bzy.

Kierowca też wyszedł bez szkody. Jak to możliwe ?

Pnie bzów są dosyć masywne.

WYBIERZCIE SIĘ NA OLSZAK

Po wielu dniach pochmurnych i przekropnych właśnie

dzisiaj zaświeciło słońce.

Uśmiech na twarzy kierownika świadczy o zadowoleniu

z pogody, widoków i mam nadzieję, że z ekipy ;-)

Wyjątkowość tego miejsca nie wymaga komentarza.

Był to już 9 Tariktrekkig. Zapraszam na kolejny za miesiąc.

Myślę, że nowe miejsce okaże się równie piękne.

UTRATA

O godz. 11:00 wybraliśmy się do Utraty, małej wsi, obok której

jest kilka stawów i piękny las.

Zastanawialiśmy się jaka może być przyczyna widocznego uszkodzenia

drzewa. Jesli ktoś może nam podpowiedzieć jak to mogło powstać

to będę bardzo wdzięczny.

Kolejne miejsce poza Przyworami, w którym Purchawica

Olbrzymia ma się dobrze.

Bardzo urocze miejsce.

W niewielu miejscach można zobaczyć krowy pasące się

na łące.

I krowy i psy były przyjaźnie nastawione.

Momentami przyświecało słońce.

Pomimo zimnego wiatru ten niedzielny spacer

 był bardzo przyjemny.

POCZĄTEK JESIENI