Dzień zapowiadał się interesująco. Olszak, cel naszej wyprawy
prezentował się pięknie.
Na samym początku trasy Dorka umorusała się i pozowała do fotografii.
Trasa prowadziła obok Morskiego oczka w całości pokrytego rzęsą
i przez piękny bukowy las.
Młode psy dokazywały, rozpierała je energia. Pomimo biegania tam
i z powrotem miały nie spożyte siły.
Szczęśliwie dotarliśmy do Żabiego oczka. Tafla wody pokryta była rzęsą
i suchymi liśćmi, a granica brzegu i wody była nie widoczna. Rozpędzone
psy jeden po drugim wpadały do niewidocznej wody ;-)
Dalsza droga obfitowała w piękne widoki.
Amor zawsze wiedział jak się ustawić, aby zachęcić do pstrykania zdjęć.
Po zejściu do Złotego Potoku psy wchodziły do wody aby się ochłodzić.
Piękna Polska Złota Jesień i tym razem pokazała piękno tej pory roku.
Inne zdjęcia tu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz