Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maczki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maczki. Pokaż wszystkie posty

środa, 1 czerwca 2016

BIEGAM SAM


To dzisiaj rano.



Pora na maczki.






Przychodzę na każde zawołanie.


Boję się pędzących samochodów i nie lubię wody.
Zawsze znajdę drogę obejścia kałuży.

sobota, 8 czerwca 2013

DESZCZOWA POGODA


Dzisiaj zrobiła sobie przerwę co skrzętnie wykorzystałem zamieniając parasol
na aparat fotograficzny.





Łąki stały się podmokłe w dużej części pokryte kałużami. Dlatego jeszcze
nie koszone.


Dzięki temu można oglądać takie cuda i cudeńka ...:-)))













niedziela, 26 maja 2013

Wędrując po bezdrożach...


...spotykamy kolejne lampki na polach kukurydzy. Czyżby komuś przypomniały się jakieś
pogańskie obrzędy ? W poprzednich latach zniczy rozstawionych na polach nie widzieliśmy.



                               Sprawdziliśmy co widać po drugiej stronie mostu



                                                            i co teraz kwitnie.


                                              Maczki ustępują miejsca chabrom.


czwartek, 16 maja 2013

Po dwóch tygodniach


bez focenia dzisiaj wyszedłem rano z aparatem.
Maczki są  oczywiście co rok niezawodne i pięknie pozują.
W innym miejscu na polu wschodzącej kukurydzy zauważyłem lampkę.
Jak widać jeszcze paliła się.

Idąc dalej zobaczyłem nie dogaszone ognisko. To miejsce biwaku strażników pól.
Aby nie płacić dużych odszkodowań za straty powodowane przez dziką zwierzynę
myśliwi co noc pilnują pól.

A na koniec....

A później trzeba było wracać.